Ten wpis dedykuję wszystkim osobom,które poznałam jakimś cudem przez internet.
Dziękuję,że z dnia na dzień jestem dzięki Wam coraz szczęśliwsza.
Czas coś w końcu napisać.
Dziękuję,że z dnia na dzień jestem dzięki Wam coraz szczęśliwsza.
Czas coś w końcu napisać.
No wreszcie Julia!- Odparli ludzie w oczekiwaniu na mój kolejny wpis.
Jak zwykle w jesienne dni,takie ja te mam mniej czasu.
To wszystko sprawa wielu dziwnych rzeczy i zdarzeń.
Moja ostatnia nuda,która mnie nieoczekiwanie dopadła przeniosła mnie na starego jak dinozaury ask'a.
Mojego ask'a.
O dziwo pamiętałam jeszcze aktualne hasło,co jest niesamowite,gdyż mam słabą pamięć do tego typu rzeczy.
(Facebook i poczta nie są w tym przypadku brane pod uwagę.)
Wracając...
Pomimo,że nie używam już go od x czasu z dnia na dzień przybywa mi pytań.
I ja mam na wszystkie odpowiedzieć ?!
Chyba Was coś...
Pełne opanowanie. Na czym skończyłam ?
A tak !
I ja mam na wszystkie odpowiedzieć ?!
Chyba Was coś...
Pełne opanowanie. Na czym skończyłam ?
A tak !
Lecz jedno pytanie przykuło na dłużej moją uwagę,a brzmiało ono tak :
-Co myślisz o internetowych znajomościach ?
I postanowiłam,że to będzie temat dzisiejszego postu.
Tak więc zacznijmy.
Pewnie większość z Was miała bądź też nie miała kontaktu z osobami,których się w ogóle nie widziało na oczy.
Ja oczywiście należę do osób,które już nie raz przepisały noce z takimi osobami.
A jak to się dokładnie zaczęło ? Już wam wyjaśniam.
Wszystko zaczęło się,gdy posiadałam konto na jednym z najpopularniejszych w tamtych czasach serwisie społecznościowym jakim była Nasza Klasa.
W latach 2012-13 poznałam wiele różnych osób,poprzez należenie do grup,które opierały się na pisaniu historii na chacie.
Opowieści były jakże obfite w fantastykę.
Nie będę się wgłębiać co w nich dokładnie było,więc napiszę : WSZYSTKO !
Były trochę podobne do dzisiejszych RP.*
Niestety żaden z moich znajomych nie był tak kreatywny i nie potrafił wczuć się w klimat jaki panowałby w tych jakże fantastycznych historiach.
Dlatego też zaczęłam szukać osób,które mi w tym pomogą.
I tak to się właśnie zaczęło.
Znalazłam grupę chętnych ludzi.
Wielu z ogromnym talentem i zamiłowaniem do pisania tego typu rzeczy.
I jeszcze więcej osób z którymi podzielałam swoje hobby,dzięki czemu nasze opowiastki były oparte na naszych zainteresowaniach.
Pisanie było dla Nas przyjemnością,chodź zdarzały się wszelakie spory,które musiały pojawić się w opowiadaniach,ponieważ fabuła byłaby nudna.
Do teraz mam świetny kontakt z wieloma z nich.
Z jedną z nich nawet chcę się niedługo spotkać,gdyż mieszka niedaleko.
A mówią,że są małe szanse na to,żeby owe osoby zobaczyły się na żywo.
Jednak chcę być wyjątkiem i pokazać im,że to nie prawda.
Julia Dodaje :
Z własnego doświadczenia uważam,że czasami internetowi znajomi potrafią bardziej wesprzeć i wysłuchać,niż niejeden ''realny'' przyjaciel/-ółka.
Podsumowując uważam,że każdy chodź raz powinien przepisać chodź jedną ''noc'' z taką osobą,gdyż zauważy wtedy jak przyjemnym uczuciem jest odnalezienie w tej osobie kawałka Siebie.
Oczywiście ostrzegam,że nie każdy człowiek może okazać się tym kim naprawdę jest.
A Wy co sądzicie o internetowych znajomościach ?
Mam nadzieję,że dzisiejszy wpis chodź troszkę się podobał.
Ja spadam uczyć się na nieszczęsną Matematykę.
Do następnego wpisu.
W latach 2012-13 poznałam wiele różnych osób,poprzez należenie do grup,które opierały się na pisaniu historii na chacie.
Opowieści były jakże obfite w fantastykę.
Nie będę się wgłębiać co w nich dokładnie było,więc napiszę : WSZYSTKO !
Były trochę podobne do dzisiejszych RP.*
Niestety żaden z moich znajomych nie był tak kreatywny i nie potrafił wczuć się w klimat jaki panowałby w tych jakże fantastycznych historiach.
Dlatego też zaczęłam szukać osób,które mi w tym pomogą.
I tak to się właśnie zaczęło.
Znalazłam grupę chętnych ludzi.
Wielu z ogromnym talentem i zamiłowaniem do pisania tego typu rzeczy.
I jeszcze więcej osób z którymi podzielałam swoje hobby,dzięki czemu nasze opowiastki były oparte na naszych zainteresowaniach.
Pisanie było dla Nas przyjemnością,chodź zdarzały się wszelakie spory,które musiały pojawić się w opowiadaniach,ponieważ fabuła byłaby nudna.
Do teraz mam świetny kontakt z wieloma z nich.
Z jedną z nich nawet chcę się niedługo spotkać,gdyż mieszka niedaleko.
A mówią,że są małe szanse na to,żeby owe osoby zobaczyły się na żywo.
Jednak chcę być wyjątkiem i pokazać im,że to nie prawda.
Julia Dodaje :
Z własnego doświadczenia uważam,że czasami internetowi znajomi potrafią bardziej wesprzeć i wysłuchać,niż niejeden ''realny'' przyjaciel/-ółka.
Podsumowując uważam,że każdy chodź raz powinien przepisać chodź jedną ''noc'' z taką osobą,gdyż zauważy wtedy jak przyjemnym uczuciem jest odnalezienie w tej osobie kawałka Siebie.
Oczywiście ostrzegam,że nie każdy człowiek może okazać się tym kim naprawdę jest.
A Wy co sądzicie o internetowych znajomościach ?
Mam nadzieję,że dzisiejszy wpis chodź troszkę się podobał.
Ja spadam uczyć się na nieszczęsną Matematykę.
Do następnego wpisu.
Pozdrawiam J.
RP* - Typ opowiadania w którym dwie osoby pisząc ze sobą wybierają kilka postaci i na zmianę piszą opowiadanie. Można wybrać miejsce i czas akcji oraz fabułę. Często piszą ją fani wszelkich Anime.
Nie mam nic przeciwko takim znajomściom. Ja jakoś nie specjalnie się nimi nie interesuję,nie wiem dlaczego, ale jakoś po niektórych wydarzeniach z mojego życia mnie do tego nie ciągnię Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRozumiem to.
UsuńOczywiście każdy ma swoje zdanie.
Niestety w moim realnym świecie jest więcej ludzi fałszywych,niż tych,którym można bezgranicznie zaufać.
W tym środowisku niestety tak jest- nie wiadomo komu można ufać..
UsuńW internecie zawsze lepsi ludzie!
OdpowiedzUsuń29 year-old VP Accounting Rollin Franzonetti, hailing from Westmount enjoys watching movies like "Time That Remains, The" and Kitesurfing. Took a trip to San Marino Historic Centre and Mount Titano and drives a Sierra 3500. przydatne strony
OdpowiedzUsuń57 year old Desktop Support Technician Werner Franzonetti, hailing from Dolbeau enjoys watching movies like "Sea Hawk, The" and Hunting. Took a trip to Lagoons of New Caledonia: Reef Diversity and Associated Ecosystems and drives a Eclipse. oficjalne oswiadczenie
OdpowiedzUsuń